Usłyszałeś kiedyś, że skoro masz firmę, to powinieneś mieć również stronę na Facebooku. Bez tego nici z Twojego biznesu. Przecież teraz wszyscy mają Facebooka i spędzają na nim po kilka godzin dziennie.
A skoro już tam są, to z pewnością dowiedzą się o Twojej firmie i przynajmniej część z nich zapragnie kupić to, co sprzedajesz. No i bach. Założyłeś swój firmowy profil, napisałeś kilka postów i czekasz. Ilość fanów, wśród których „większa połowa” to Twoi znajomi, stoi w miejscu.
Co wtedy robisz? Dowiedziałeś się, że Facebook blokuje treści publikowane przez strony firmowe, więc próbujesz z płatną reklamą. Bez planu, bez pomysłu, bez przemyślanego budżetu wciskasz przycisk „promuj post”. Wydajesz na to kilkadziesiąt lub kilkaset złotych i promujesz post przez 7 czy 14 dni. Efekty oczywiście są. Masz więcej lajków, komentarzy, masz więcej wyświetleń, zasięg zaskakuje pozytywnie, ale… nowych klientów jak nie było, tak nie ma. Chciałoby się powiedzieć: co do cholery?
Dlaczego mój Facebook nie generuje klientów?
Po pierwsze: prawdopodobnie powinieneś dokonać kilku zmian w sposobie prowadzenia Facebooka, o których napiszę niebawem, a po drugie… i tu może Cię rozczaruję, działania firmy skoncentrowane jedynie na prowadzeniu Facebooka nie sprzedają.
Facebook wspiera sprzedaż, ale nie zastępuje wszystkich pozostałych działań sprzedażowych i marketingowych.
Na potrzeby tego artykułu oczywiście uogólniam, bo przecież branże są różne i wielu z Was powie, że ich Facebooki sprzedają. Marki powinny jednak traktować Facebook jako narzędzie do budowania wizerunku i narzędzie do utrzymywania relacji z klientami. Jeśli chcesz, aby Twój Facebook hulał, nie oddawaj go w ręce pierwszego z brzegu pracownika, bo akurat ma najmniej obowiązków i jest pod ręką.
Wybierz taką osobę, która dobrze zna firmę, potrafi zaplanować treści, ma pomysły na teksty, ma pomysły na przyciągające grafiki i… potrafi pisać.
Publikuj posty regularnie, a co najważniejsze, niech będą spójne ze strategią Twojej marki. Dostarczaj wartościową treść, angażuj odbiorców, komunikuj się z nimi.
Pamiętaj o tym, że Facebook jest dla ludzi i to do nich piszesz. Zwróć uwagę jakiego używasz języka, bo przecież nie piszesz do wszystkich.
Musisz również wiedzieć, że tylko nielicznym stronom zasięg organiczny wystarcza. Jeżeli naprawdę zależy Ci, aby Twój fanpage zdobył liczne grono fanów, których później zamienisz w klientów, zaplanuj budżet na działania reklamowe.
Później przygotuj reklamę tak, by trafiła do właściwych osób.
Wiele firm rezygnuje z działań reklamowych na Facebooku, spodziewając się spektakularnych efektów w błyskawicznym czasie. Musisz zrozumieć, że nie każdy, do kogo dotrze Twoja reklama zostanie klientem od razu. Miej jednak na uwadze to, że w momencie, gdy będzie potrzebował usługi lub produktu, który sprzedajesz, przypomnieć sobie właśnie o Tobie, jeśli dałeś mu znać, że jesteś i utrwaliłeś w jego świadomości pozytywny i profesjonalny wizerunek.
Budowanie wizerunku w mediach społecznościowych to proces długotrwały, dlatego bądź cierpliwy, rób swoje i rób to dobrze.
Bądź sobą. Nie kreuj innego wizerunku w mediach społecznościowych, a innego poza nimi. Tylko spójne i konsekwentne działania przyciągną sukces.